Chciałbym wam opowiedzieć kilka historii, legend bądź mitów z okolic mojej rodzinnej miejscowości. Dziś po latach słuchania ich i wygrzebywania z ludzkiej pamięci nie jestem w stanie powiedzieć które mają w sobie
najwięcej prawdy i na jakie miano tak naprawdę zasługują. Choć będą też takie
które sam przeżyłem, bądź zasłyszałem od osób, którym ufam. Chciałbym po prostu
by w jakiś sposób zostały utrwalone i by ktoś kiedyś przy ogniu świec lub przy
letnim ognisku opowiedział je swoim znajomym. Legendy naszych stron nie powinny
być tak łatwo zapominane, z góry jednak zaznaczam, że nie jestem pisarzem, nie
aspiruje to tego miana, więc styl mojego pisania będzie dawał wiele do
życzenia i proszę was, nie oburzajcie się kiepsko skleconymi zdaniami. Czasem
będę też zmuszony uzupełniać legendy które często składają się jedynie z kilku
zasłyszanych fragmentów od jakiegoś starszego ode mnie narratora, a ja postaram
się dopowiadać luki w tych historiach, bądź będę zmuszony użyć swej wyobraźni by miały one jakikolwiek sens. A więc jeśli słyszeliście inne ich wersje
to nie oburzajcie się i traktujcie moje pisanie jako autorskie, czasem bazujące na wyobraźni, i jeśli
będziecie mieć coś do powiedzenia to wyrażajcie to w komentarzach.
Pozdrawiam
Jeremiasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz